Za co lubimy Cuddy?

Pietruszka

Ja uwielbiam w niej to, jak scenarzyści połączyli nowoczesną kobietę z administratorką. Odnosi sukces zawodowy, jest seksowna, chodzi na randki, z pozoru ma wszystko, o czym może marzyć, ale mimo to jej zycie było niekompletne z powodu braku dziecka.

Lucky

Lubię ją za to, że w jakimś stopniu jest podobna do mnie. Dąży do perfekcji, chce, żeby wszystko miało ręce i nogi, stara się.

Miała tak z pozoru proste do spełnienia życzenie - dziecko. Podziwiam ją, że mimo kłopotów, które ją spotkały, nie poddała się, chociaż była temu bliska. Tu się różnimy, bo ja niestety mam 'słabą silną wolę'...

Koniecznie chcesz, żeby wszystko było jak należy, a to oznacza dwie rzeczy: że jesteś dobrym szefem i nigdy nie będziesz szczęśliwa.
prawda, czy fałsz?

lisek

Dokładnie Lucky ten opis przytoczony przez House'a trochę smutny, ale jakże prawdziwy. Dla mnie prawda. Dokładnie odzwierciedla Cuddy. Idealiści dążący do perfekcji rzadko są szczęśliwi. Chociaż wierzę, że to możliwe, ale bardzo trudne wiem po sobie.
Za co ją lubię?
- bo jest sobą
- bo jest twarda
- bo jest kobietą sukesu, pokazuje, że w życiu można wiele osiągnąć
- bo jest wrażliwa i inteligenta
- bo umie podjąc ryzyko w ekstremalnych sytuacjach
- bo jest sprytna, przy Housie po prostu musi Laughing

- bo pokazuje, że kobiety mogą wszystko i nie potrzebują faceta u boku, by to osiągnąć, co nie znaczy, że nie chcą, bo widać, że samotność do niej nie pasuje
- bo ma styl i klasę
- bo jest perfekcjonistką
- bo wysoko stawia sobie poprzeczkę i uparcie dąży do celu (tu jeśteśmy najbardziej podobne)
- bo ma poczucie humoru
- bo jest zwykła i niezwykła za razem