E. R. (Ostry dyżur)

Nadia

Lisa pojawiła się w odcinku 4x01. To najmniej charakterystyczne, najbardziej zwyczajne wcielenie LE, które widziałam - ale to w zasadzie dobrze, i takie postacie muszą istnieć, dobrze wiedzieć, że i w takich się sprawdza. Rola niewielka, ale myślę, że warto zobaczyć - jako ciekawostkę. Zawsze miło jest ujrzeć Liskę na ekranie.

A sam serial... Widziałam tylko ten odcinek, ale wystarczająco zniechęcił mnie do obejrzenia czegokolwiek więcej. Zero emocji, brak akcji, mierne aktorstwo - żaden z bohaterów nie wydał mi się wiarygodny, żadnemu nie uwierzyłam. Nuda!